Reklama

Polityka i prawo

EROD: RODO umożliwia skuteczną odpowiedź na pandemię, chroniąc jednocześnie podstawowe prawa i wolności

Fot. Dennis van der Heijden/Flickr/CC 2.0
Fot. Dennis van der Heijden/Flickr/CC 2.0

Europejska Rada Ochrony Danych podkreśla, że czasy pandemii koronawirusa i wprowadzone nadzwyczajne środki nie mogą tłumaczyć łamania ochrony danych osobowych. 

Podczas 30. posiedzenia plenarnego, Europejska Rada Ochrony Danych przyjęła oświadczenie dotyczące praw osób, których dane dotyczą, w kontekście wprowadzenia stanu wyjątkowego w państwach członkowskich. EROD przypomina, że nawet w tych wyjątkowych czasach, ochrona danych osobowych musi być przestrzegana we wszystkich środkach nadzwyczajnych, przyczyniając się do poszanowania nadrzędnych wartości takich jak demokracja, praworządność i prawa podstawowe, na których opiera się Unia Europejska. Zarówno w swoim oświadczeniu, jak i w odpowiedzi na pismo, EROD przypomina, że RODO nadal ma zastosowanie, a także umożliwia skuteczną odpowiedź na pandemię, chroniąc jednocześnie podstawowe prawa i wolności. Prawo o ochronie danych umożliwia operacje przetwarzania danych niezbędnych do walki z pandemią COVID-19.

W oświadczeniu przypomniano główne zasady związane z ograniczeniami praw osób, których dane dotyczą, w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego w państwach członkowskich

Ograniczenia, które z zasady są ogólne, rozległe lub ingerujące w zakresie, w jakim naruszają podstawowe prawo, nie mogą być uzasadnione - podkreśla EROD.

EROD zauważa, że pod pewnymi warunkami, art. 23 RODO pozwala ustawodawcom krajowym ograniczyć za pomocą aktu prawnego zakres obowiązków administratorów i podmiotów przetwarzających oraz praw osób, których dane dotyczą, jeżeli ograniczenie takie nie narusza istoty podstawowych praw i wolności oraz jest w demokratycznym społeczeństwie środkiem niezbędnym i proporcjonalnym, służącym ważnym celom leżącym w ogólnym interesie publicznym Unii lub państwa członkowskiego, w szczególności zdrowiu publicznemu

Prawa osób, których dane dotyczą, stanowią rdzeń podstawowego prawa do ochrony danych, a art. 23 RODO należy interpretować i odczytywać, mając na uwadze, że ich stosowanie powinno być ogólną zasadą. Ponieważ ograniczenia stanowią wyjątki od ogólnej zasady, należy je stosować tylko w ograniczonych okolicznościach - zauważa EROD.

Europejska Rada Ochrony Danych wskazuje, że ograniczenia muszą być określone „prawem”, a prawo ustanawiające ograniczenia powinno być wystarczająco jasne, aby umożliwić obywatelom zrozumienie warunków, w których administratorzy są uprawnieni do stosowania tych ograniczeń. Ponadto ograniczenia muszą być przewidywalne dla osób, które są nimi objęte. Ograniczenia nałożone na czas nieokreślony, które obowiązują z mocą wsteczną lub podlegają nieokreślonym warunkom, nie spełniają kryterium przewidywalności.

Samo istnienie pandemii lub jakiejkolwiek innej sytuacji nadzwyczajnej nie jest wystarczającym powodem do wprowadzenia jakiegokolwiek ograniczenia praw osób, których dane dotyczą; to raczej ograniczenia muszą wyraźnie przyczyniać się do ochrony ważnego celu leżącego w ogólnym interesie publicznym UE lub państwa członkowskiego - podkreśla EROD.

EROD wypowiedziała się również w przypadku stanu  wyjątkowego wprowadzonego ze względu na pandemię koronawirusa. Stan wyjątkowy, przyjęty w związku z pandemią, jest warunkiem prawnym, który może uzasadniać ograniczenia praw osób, których dane dotyczą, pod warunkiem, że ograniczenia te mają zastosowanie tylko w takim zakresie, w jakim jest to absolutnie niezbędne i proporcjonalne w celu ochrony zdrowia publicznego. W związku z tym ograniczenia muszą mieć ściśle ograniczony zakres i czas obowiązywania, ponieważ prawa osób, których dane dotyczą, można ograniczyć, a nie ich odmówić. Ponadto muszą mieć w pełni zastosowanie gwarancje przewidziane w art. 23 ust.2 RODO Ograniczenia, przyjęte w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego, zawieszające lub odraczające stosowanie praw osób, których dane dotyczą, oraz obowiązków spoczywających na administratorach danych i podmiotach przetwarzających dane, bez żadnych wyraźnych ograniczeń czasowych, byłyby de facto równoznaczne z całkowitym zawieszeniem tych praw i nie byłyby być zgodne z istotą podstawowych praw i wolności - zauważa EROD.

AK/EROD/UODO

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama