Reklama

Strona główna

Finlandia i NATO razem przeciwko cyberprzestępcom. Porozumienie "ważne i korzystne"

Fot. NATO.int
Fot. NATO.int

NATO i Finlandia zintensyfikują współpracę w zakresie obrony przed atakami cybernetycznymi. Sprawa ma związek ze zwiększeniem zagrożenia w cyberprzestrzeni i atakami ze strony rosyjskich grup hakerskich powiązanych z Kremlem.

Przedstawiciele NATO i Finlandii podpisali porozumienie ramowe o współpracy w zakresie obrony przed cyberprzestępczością, które ma pozwolić Finlandii i krajom Sojuszu lepiej chronić swoje sieci. - Czekamy na wzmocnienie naszej świadomości sytuacyjnej i wymianę najlepszych praktyk w Finlandii, w tym za pośrednictwem dedykowanych punktów kontaktowych dla szybkiej wymiany informacji, wczesnego ostrzegania i doświadczeń – powiedział ambasador Sorin Ducaru, asystent sekretarza generalnego NATO.

Jukka Juusti, stały sekretarz fińskiego ministerstwa obrony, powiedział, że jego kraj chce także wzmocnić współpracę z Sojuszem poprzez organizację wspólnych szkoleń i ćwiczeń w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Zdaniem Jukki Juusti porozumienie to jest dobrym przykładem współpracy między NATO i Finlandią - jest praktyczne, ważne i korzystne dla obu stron. - Finlandia widzi wiele możliwości wzmocnionej współpracy, na przykład w zakresie prowadzenia szkoleń i ćwiczeń w dziedzinie cyberprzestępczości – pisze Juusti w oświadczeniu.

Czytaj także: Rosja z nowymi oddziałami informacyjnymi

Nowa umowa między NATO a Finlandią ma związek z cyberatakami do jakich dochodziło podczas kampanii prezydenckiej w USA w 2016 roku, o które oskarżani są rosyjscy hakerzy. Według amerykańskich służb wywiadowczych, to ​​Moskwa stoi za próbą podważenia zaufania do amerykańskiej demokracji i włamaniami na serwery pocztowe sztabu kandydatki Demokratów Hillary Clinton. Podpisanie porozumienia ma także związek z ważnym rokiem wyborczym w wielu krajach Europy, jakim będzie 2017 i obawami, że amerykański scenariusz z cyberatakami ze strony rosyjskich hakerów powtórzył się. Chodzi tu głównie o wybory we Francji i w Niemczech oraz w Holandii.

W ubiegłym miesiącu Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg ujawnił, że w 2016 roku każdego miesiąca dochodziło do 500 cyberataków na kraje Sojuszu, co stanowi wzrost o 60 proc. względem roku poprzedniego. 

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama