Biznes i Finanse
„Mafia biletowa” w Rosji. Oszuści tworzyli fałszywe witryny do handlu wejściówkami
W Rosji prowadzone jest śledztwo przeciwko grupie przestępczej, której członkowie tworzyli fikcyjne strony internetowe, a następnie za ich pomocą handlowali fałszywymi biletami na wydarzenia kulturalne i sportowe po kilkukrotnie zawyżonych cenach.
Działalność tej „mafii biletowej” zaszkodziła czołowym instytucjom, w tym słynnym scenom operowym i baletowym, jak moskiewski Teatr Bolszoj i Teatr Maryjski w Petersburgu oraz klubom piłkarskim, jak moskiewski Spartak. Szkody oceniane są na ponad 1 mld rubli, czyli równowartość ponad 13,4 mln USD.
Nawet w ostatnich miesiącach, gdy w Rosji obowiązują ograniczenia z powodu pandemii koronawirusa i teatry działają w ograniczonym trybie, nie jest łatwo dostać bilet na głośne wydarzenia kulturalne. To zainteresowanie wykorzystali twórcy fałszywych portali. Za pośrednictwem podrobionych stron wykorzystujących znaki graficzne instytucji sprzedawali bilety po mocno zawyżonej cenie.
Przez dwa lata od 2018 roku podrobili ponad 300 portali najważniejszych instytucji kulturalnych i klubów sportowych. Zdołali podszyć się także pod renomowany festiwal Spasskaja Basznia, odbywający się co roku na Placu Czerwonym w Moskwie z udziałem orkiestr wojskowych z całego świata.
Za szefa gangu uważany jest Aleksiej Kurinow, występujący jako dyrektor spółki o nazwie Simple Life Innovations, poszukiwany obecnie listem gończym. W cały proceder zamieszanych było około 150 osób: informatycy i programiści, sprzedawcy i kurierzy, pracownicy reklamy, a także centrów telefonicznych (call centre). Dwa takie centra działały w Moskwie oraz Włodzimierzu i stamtąd kontaktowano się telefonicznie z oszukiwanymi klientami.
Fałszywe portale zostały już zamknięte, ale na ich miejsce pojawiają się nowe. Największym problemem tego rodzaju proceder jest dla Moskwy i Petersburga. Chodzi nie tylko o sprzedaż nieprawdziwych biletów, lecz o szkodę dla reputacji samych instytucji. Zdarza się, że widzowie, którzy trafili na fałszywy portal teatru czy klubu sportowego, widząc wysokie ceny biletów, w ogóle rezygnują z prób dostania się na imprezę i zainteresowanie nią spada.
Placówkom kulturalnym w Rosji szkodzi także działalność „koników”; ostrzeżenia przed nimi można spotkać w moskiewskich teatrach i muzeach. Niedawno przyjęto ustawę o grzywnach za nielegalny handel biletami do takich placówek. Dyrektor Teatru Bolszoj Władimir Urin powiedział rządowej „Rossijskiej Gaziecie”, że aresztowania za udział w „mafii biletowej” mogą uświadomić także „konikom”, że za proceder grozi odpowiedzialność karna.
Czytaj też: Oszust internetowy w rękach Policji
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany