Izrael powstrzymał irańskich hakerów

Żołnierze C4I – elitarnej jednostki Sił Obrony Izraela (Israel Defence Force) zidentyfikowali irański cyberatak wymierzony w łańcuch dostaw sił zbrojnych, który jest kluczowy dla ich funkcjonowania – informuje jednen z najpopularniejszych serwisów informacyjnych Israel Hayom.

Bezpieczeństwo łańcucha dostaw jest kluczowe, ponieważ od tego zależy czy jednostki IDF otrzymają paliwo, żywości oraz inne kluczowe zasoby na czas. Udany atak pozwoliłoby przeciwnikowi na zebranie ważnych informacji na temat cywilnych firm, które opowiadają za logistykę, miejsc składowania towarów oraz sposobach ich dostarczania dla IDF.

Żołnierze zidentyfikowali próbę ataku i przez kilka dni prowadzili działania, których celem było poznanie tożsamości napastników oraz powstrzymanie ich operacji. Elitarna jednostka, która zajmowała się tymi działaniami została powołana 4 lata temu i znajduje się w nieoznakowanym cywilnym budynku w centrum Tel Awiwu – informuje Israel Hayom. Do jej obowiązków należy ochrona sieci wewnętrznych IDF oraz zapewnienie, że odziały wojskowe będą mogły maksymalnie wykorzystywać nowoczesne technologie, nie niepokojone przez cyberataki. Jednostka w swoich szeregach posiada tzw. zespoły czerwone, które ciągle atakują różne systemy, aby zbadać czy są one chronione przed zagrożeniami z cyberprzestrzeni. Odpowiedzialna jest za bezpieczeństwo sprzętu używanego przez IDF, formułuje wymagania dot. jego ochrony przed cyberatakami, sprawdza czy dostarczony z zagranicy sprzęt wojskowy nie zawiera tylnych furtek i czy jest odporny na ataki cyfrowe. 

Od jakiegoś czasu Iran i Izrael wymieniają ciosy w cyberprzestrzeni. Izrael zaatakował największy port morski położony w cieśninie Ormuz. Incydent zablokował część urządzeń odpowiedzialnych za kontrolę wymiany towarów w największym irańskim porcie. Miała być to odpowiedź na irańskie ataki na infrastrukturę wodociągową w Izraelu.