Reklama

Armia i Służby

F-35 przeszedł aktualizację. Ważna informacja dla Polski

F-35A Lightning II
F-35A Lightning II
Autor. Robert Sullivan/picryl.com/Domena publiczna

Żołnierze z 461 Dywizjonu Lotów Testowych Sił Powietrznych USA przeprowadzili pierwszy lot F-35 Lightning II po aktualizacji oprogramowania. Dzięki niemu maszyna ma być jeszcze skuteczniejsza na polu walki poprzez m.in. precyzyjniejszą broń. Ulepszone myśliwce trafią do Wojska Polskiego. 

Reklama

Jak wskazują Siły Powietrzne USA, chodzi o wdrożenie do F-35 pakietu „Technology Refresh 3” (TR-3). 

Reklama

Według generała broni Mike'a Schmidta (oficera wykonawczego programu „F-35 Joint Program Office") aktualizacja stanowi „krytyczne ulepszenie elektroniki” myśliwca. Z założenia nowe rozwiązania mają zagwarantować pilotom „możliwości, których potrzebują, aby odnieść sukces w starciu z każdym przeciwnikiem". 

Aktualizacja oprogramowania wpływa na prawie każdą funkcję samolotu.
Ppłk Christopher Campbell, dowódca 461 Dywizjonu Lotów Testowych Sił Powietrznych USA

Czytaj też

Precyzyjniejsza broń i nie tylko

TR-3 zapewnia moc obliczeniową do obsługi zmodernizowanych możliwości „Bloku 4” dla F-35. Obejmuje także m.in.:

Reklama
  • nowe zestawy czujników,
  • bardziej precyzyjną broń, 
  • ulepszone funkcje walki elektronicznej, 
  • efektywniejszą fuzję danych, 
  • zwiększoną interoperacyjność między platformami. 

W efekcie piloci mają mieć przewagę nad wrogiem w walce, zwłaszcza w zakresie identyfikacji, śledzenia, bezpośredniego starcia w wymagającym środowisku konfliktu (również pod kątem cyberprzestrzeni). 

TR-3 znacząco podnosi moc obliczeniową i pojemność pamięci, co pozwoli F-35 na wykorzystanie zaawansowanego oprogramowania zapewniającego najnowocześniejsze możliwości bojowe.
Siły Powietrzne USA

Czytaj też

Pierwszy lot

Pierwszy lot testowy zaktualizowanego F-35A (numer AF-7) odbył się 6 stycznia br. i miał miejsce w Bazie Sił Powietrznych Edwards w Kalifornii. Całość trwała ok. 50 minut. 

Pilotem był mjr Ryan Leursen, który w czasie testu wzniósł myśliwiec na wysokość 35 tys. stóp z prędkością niewiele przekraczającą prędkość dźwięku. Jego zadaniem było sprawdzenie czy maszyna po aktualizacji jest zdatna do lotu. 

Pentagon deklaruje, że tego typu loty testowe będą kontynuowane w dalszej części 2023 r.

Czytaj też

F-35A dla Polski

Jak podaje C4isrnetpierwsze F-35 z wdrożonym TR-3 będą dostarczone w serii 15, która jest obecnie w budowie. Lockheed Martin szacuje, że może to nastąpić w drugiej połowie 2023 r.

Naszą misją jest zagwarantowanie Siłom Zbrojnym USA oraz sojusznikom maszyny, która zapewni bezpieczeństwo na miarę XXI wieku.
Bridget Lauderdale, wiceprezes Lockheed Martin i dyrektor generalna program F-35

Przypomnijmy, że 31 stycznia 2020 r. szef MON Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup 32 sztuk F-35A (wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym) dla Sił Powietrznych RP. Wartość transakcji opiewa na kwotę 4,6 mld dol. 

„F-35 to samoloty wyróżniające się interoperacyjnością, a więc współpracujące także np. z systemem PATRIOT, który zakupiliśmy w 2018 roku, z samolotami F-16, które posiadamy już od kilku lat, a więc gwarantujące bezpieczeństwa naszej Ojczyźnie” – mówił wówczas minister obrony narodowej. 

Czytaj też

Ulepszona wersja

W tym miejscu warto podkreślić, że Polska ma otrzymać F-35A „w konfiguracji standardowej dla wszystkich użytkowników odbierających dostawy z serii produkcyjnych planowanych na lata 2024-2030” – wskazuje Wojsko Polskie

Myśliwce dla Sił Powietrznych Polski „będą wyposażone w najnowszy (dostępny w tym okresie) wariant oprogramowania w wersji Block 4”. Oznacza to, że najprawdopodobniej w F-35A, które trafią do naszego wojska zostanie wdrożona opisana wyżej aktualizacja TR-3.

„Umowa obejmuje pakiet modernizacyjny, zgodnie z którym na samolotach dostarczonych w ramach wcześniejszych transzy zaimplementowane zostaną wprowadzone później, w trakcie trwania umowy, przez producenta modyfikacje” – podkreśla Wojsko Polskie. 

Jak informuje Defence24 , według zapewnień politycznych pierwsze F-35A Lightning II mają zostać dostarczone Polsce w 2024 roku.

„Pierwsze osiem polskich samolotów F-35A będzie na początku służyć do szkolenia polskich pilotów w USA i zostaną one dostarczone w latach 2024-2025. Kolejne maszyny będą dostarczane już do Polski, do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie trafić ma pierwsza eskadra polskich F-35. Druga eskadra będzie najprawdopodobniej stacjonować w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie” – czytamy na łamach Defence24.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu.Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze (3)

  1. jarenty

    Jakąś tam aktualizacje o których cuda można napisać, a faktycznie niewiele wnoszące, natomiast nowego radaru pewnie nie dostaniemy. Nawet jak przestaną produkować stary radar, to wymontują go ze swoich F35 i włozą do naszych.

    1. Wania

      No tak. "TR-3 zapewnia moc obliczeniową do obsługi zmodernizowanych możliwości „Bloku 4” dla F-35. Obejmuje także m.in.: nowe zestawy czujników, bardziej precyzyjną broń, ulepszone funkcje walki elektronicznej, efektywniejszą fuzję danych, zwiększoną interoperacyjność między platformami." "Krytyczne ulepszenie elektroniki" oznacza, że będzie miał wydajne podzespoły. To tak jakby wymienić wnętrze komputera sprzed 8 lat na obecne. Faktycznie niewiele wnosi. Jak dobrze, że tu piszesz specjalisto.

  2. rwd

    Te samoloty są nam teraz potrzebne a nie za 2 lata, wtedy może być za późno. Nie wiem dlaczego nie słychać o rozmowach na temat przyśpieszenia dostaw.

  3. gregorx

    Drogi autorze, TR-3 to jest standard wyposażenia elektronicznego (hardware), block4 to wersja oprogramowania. Zresztą sugeruje to użyty w tekście cytat "TR-3 znacząco podnosi moc obliczeniową i pojemność pamięci" nie da się tego osiągnąć samą tylko aktualizacją oprogramowania tylko wymianą/rozbudową elektroniki min komputerów misji. A to tylko jedna z wielu zmian jakie zostaną wdrożone w wariancie (TR-3) Block4, która to modernizacja będzie realizowana etapowo, warianty 4.1 i 4.3 związane będą z modernizacją części wyposażenia elektronicznego i oprogramowania (pierwszych 8 maszyn dla Polski będzie najpewniej w wariancie 4.1 i będą wymagały późnij modyfikacji do wersji 4.3) Natomiast wersje 4.2 i 4.4 będą wymagały tylko update oprogramowania.

Reklama