Reklama

Polityka i prawo

Przedwyborcze zmiany na Facebooku. Czego spodziewać się mogą wyborcy w USA?

fot. cottonbro / pexels
fot. cottonbro / pexels

Mark Zuckerberg zapowiedział zmiany na platformie z uwagi na nadciągające wybory w Stanach Zjednoczonych. Pośród propozycji szefa Facebooka znalazły się zasady zaostrzające możliwości treści publikowanych płatnych reklam. Czy nowe wytyczne są pokłosiem kampanii “Stop Hate for Profit”, do której podłączają się kolejni giganci reklamowi?

Szef Facebooka zapowiedział za pośrednictwem swojego profilu na platformie zmiany mające na celu ograniczenie niepożądanych działań m.in. zniechęcanie wyborców do głosowania czy zwalczenia mowy nienawiści. Zuckerberg wskazuje na 4 istotne elementy (powtórzenie), które mają zostać wprowadzone przed jesiennymi wyborami w Stanach Zjednoczonych. Jak wskazuje szef koncernu, zmiany mają być wynikiem informacji pozyskanych od społeczności zajmujących się prawami obywatelskimi oraz kontrolerami praw obywatelskich.  

Priorytetem dla platformy ma być dostarczenie wiarygodnych informacji odnośnie głosowania podczas pandemii. Jak wskazał,  platforma już wcześniej wprowadziła mechanizmy mające ograniczyć szkodliwe działania w kontekście wyborów oraz uruchomiła serwisy informacyjne mające na celu pomoc w rejestrowaniu się na głosowanie. Dla użytkowników w Stanach powstanie również specjalnie utworzone "centrum informacji", które będzie miało na celu udostępnianie na bieżąco informacji dla wyborców.

Działania mają zostać również ukierunkowane na przeciwdziałanie próbom zniechęcania wyborców do wzięcia udziału w wyborach, wykorzystując do tego pandemię koronawirusa. Jak wskazuje szef Facebooka, już w 2018 roku wprowadzono politykę zakazującą publikacji treści wprowadzających w błąd odnośnie sposobu głosowania. W tym celu powstanie również wyborcze centrum operacyjne, którego zadaniem będzie szybkie i bieżące usuwanie tego typu treści.

Trzecim istotnym działaniem Facebooka, który zapowiada Zuckerberg jest usuwanie nienawistnego kontentu w reklamach. Zgodnie z opublikowaną deklaracją zasady publikowania reklam zostaną rozszerzone, aby dodatkowo zwiększyć wykrywanie reklam posiadających zabronione twierdzenia odnośnie rasy, pochodzenia etnicznego, narodowości, przynależności religijnej, orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej. Dodatkowo zasady mają silniej chronić również grupy imigrantów, migrantów, uchodźców czy osób ubiegających się o azyl przed publikowaniem treści, sugerujących obrzydzenie czy pogardę wobec tych grup ludności. Mamy do czynienia z odpowiedzią Facebooka na kampanię “Stop Hate for Profit”? Kampania zapoczątkowana została przez amerykańskie organizacje praw człowieka. W jej ramach giganci nawoływani są do bojkotu koncernu Marka Zuckerberga i niewykupywanie reklam aż do momentu, w którym Facebook nie wypracuje skutecznych mechanizmów walki z mową nienawiści na swoich platformach.

Reklama

Komentarze

    Reklama