Reklama

Polityka i prawo

Luka w algorytmie TikToka umożliwia publikowanie pornograficznych i okrutnych treści

fot. Alexas_Fotos / pixabay
fot. Alexas_Fotos / pixabay

Pomimo iż platforma społecznościowa TikTok nie zezwala na publikowanie brutalnych oraz pornograficznych treści, w jej algorytmie znaleziono lukę, dzięki której tego typu treści są publikowane w aplikacji - podał serwis BBC News.

BBC News powiadomił platformę należącą do chińskiej firmy ByteDance o popularnym w aplikacji trendzie "Don't Search This Up" ("Nie wyszukuj tego"), który zyskał prawie 50 mln wyświetleń. TikTok usuwa hashtagi promujące wulgarne profile oraz obraźliwe wideo, jednak użytkownicy zwrócili uwagę, że trend zachęca pranksterów do publikowania możliwie najbardziej drastycznych treści, jakie znajdą.

Na platformie miały się znaleźć się m.in. brutalne sceny z pornograficznych filmów używane jako zdjęcia profilowe oraz nagranie przedstawiające egzekucję jordańskiego pilota Muatha al-Kasaesbeha wykonaną przez Państwo Islamskie w 2015 r. Profile, na których znajdują się treści tego typu, mają często nazwy będące zbitkami losowych liter oraz słów, nie mają też filmów przesłanych do nich spoza profilu. Niektóre z nich mają dziesiątki tysięcy obserwujących.

Użytkownicy mogą trafić na tego typu konta podczas przeglądania filmików polecanych przez algorytm aplikacji na jej głównej stronie "For You Page". Zdaniem ekspertów to odsłania lukę, jaka istnieje na platformie.

Jak przekazał rzecznik TikToka, platforma zablokowała konta, które usiłowały obejść zasady poprzez zmianę zdjęć profilowych, ponadto wyłączono hasztagi takie jak #dontsearchthisup. "Nasz zespół ds. bezpieczeństwa dalej pracuje nad analizą treści i podejmie wszelkie koniecznie kroki, żeby zapewnić bezpieczną przestrzeń użytkownikom platformy" - dodał.

Aplikacja TikTok jest jedną z najszybciej rozwijających się na świecie. Miesięcznie korzysta z niej ponad 700 mln użytkowników. 

image

 

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama